czwartek, 14 lipca 2011

Krótka nota Patriotyczna

W ramach jednego z freizeitprogramm naszego kursu językowego zaplanowana była wycieczka do Salzburga. Miasto przepiękne! Choć kościoły albo „zdewastowane“ (kto wpadł na pomysł, aby główny ołtarz przenosić do bocznej kaplicy?!) albo „zmodernizowane“ (to znaczy moderne akcesoria w barokowym kościele.. Az chce się powiedzieć You do it wrong!) Ale nie o tym miała być ta notka. Gorzkie żale innym razem.



Jestem Polakiem i jestem z tego dumny!

Bądź i ty!
W czasie przejazdu autobusem od jednego zabytku do drugiego, wdałem się w dyskusje z pewnym 22 letnim szwedem imieniem Gustav. Typowy Szwed, wysoki na ponad dwa metry, blondyn, okulary i mnóstwo pieniędzy. Dyskutowaliśmy o „pierdołach“ a potem jakoś tak zeszło na historie i wspólne dzieje obu państw (tzn Polski i Szwecji). Owszem pojawił się i Potop szwedzki, ale Gustav sam przyznał, ze wtedy Szwedzi zachowali się jak wikingowie. Ale najciekawszy temat to II wojna światowa. Sądziłem ze kolega nie będzie miał zielonego pojęcia o Polsce i jej działań w czasie II W Światowej. I tu totalny szok z mojej strony! Gustav nie dość ze miał pojecie, to jeszcze sypał datami jak z rękawa i znal większość ważnych epizodów. Wiedział doskonale o Westerplatte, rosyjskim „nożu w plecy“ 17.09, o Dywizjonie 303 a nawet Monte Cassino i powstanie warszawskie '44r. Twierdził on, że zostaliśmy źle potraktowani (on użył słowa „unfair“) przez sojuszników skoro trafiliśmy do bloku wschodniego. Podziwiał tez heroizm powstańców Warszawskich i żołnierzy Armii Andersa! I mówi to wysoki blondyn urodzony gdzieś hen na północy w mieście, w którym urodził się Mozart.



Do czego to doszło, aby obcokrajowiec uświadamiał mi, ze naprawdę mogę być dumnym ze jestem Polakiem. Dlatego wznoszę swój apel: Polacy! Nie wstydźcie się swojej narodowości! Mamy piękną historie naszego kraju, pokażmy ja tym, którzy ja nie znają! Amen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.